Chciałabym dziś z Wami pogawędzić o latarenkach. Mnie podobają się takie wielkie. Cena ich waha się w granicach ok. 300 zł. Postanowiłam więc zrobić sobie coś, co kształtem swoim przypominałoby owe latarenki. Jeżeli marzycie o wielkich lub małych latarnkach a nie stać Was na nie, możecie skorzystać z mojego kursu i uzyskać choć namiastkę marzeń:)
POTRZEBNE:
młotek, gwoździe, klej wikol, miarka, deseczka (deseczki), 4 kołki drewniane (ja użyłam do tego stary karnisz), drewniana kulka (ja użyłam starej kulki od krzesełka do karmienia dzieci, którą znalazłam w zbieradłach:) mojej Mamy), bejca, farba akrylowa i lakier akrylowy.
WYKONANIE:
1. Z deseczki wycinamy dwa prostokąty lub kwadraty o takiej samej wielkości. Moje mają wymiar 22 X 28 cm.
2. Wycinamy również dwa mniejsze, tj. 16 X 20 cm oraz 9 X 13 cm.
3. Karnisz lub drewniany kołek tniemy tak, aby uzyskać 4 sztuki. Moje mają długość 41 cm. Możecie do tego celu wykorzystać także tralki dostępne w marketach budowlanych.
4. Deseczki i kołeczki wygładzamy papierem ściernym i odpylamy za pomocą wilgotnej ściereczki.
5. Na jednej deseczce umieszczamy dwie mniejsze (środkujemy) i odrysowujemy aby było nam łatwiej je później przytwierdzić do siebie.
6. Zaczynamy od deseczki największej i przybijamy gwoździami do niej deseczkę o mniejszych wymiarach.
7. Natomiast do deseczki o najmniejszych wymiarach przymocowujemy kulę. Również gwoździami lub wkrętami jak kto woli:)
8. Łączymy ze sobą te elementy, tj. pkt. 6 i 7 i powstaje nam coś takiego.
9. Do drugiej deseczki o największych wymiarach przybijamy nasze cztery kołeczki.
10. Łączymy podstawę latarenki i kołki z jej górą.
11. Na koniec przyklejamy nóżki (u mnie są to końcówki nóg, które kiedyś obcięłam z krzesełka, u Was może być to karnisz lub po prostu okrągły kołek. Całość malujemy bejcą (ja użyłam do tego koloru palisander).
A po wyschnięciu matowimy i malujemy 2-3-krotnie białą farbą lub pochodnymi. W mojej latarence jest to babie lato Decoralu. Nie zapomnijmy matowić i odpylać między warstwami. Następnie przecieramy papierem ściernym na kantach i tam, gdzie chcemy postarzyć. Dla łatwiejszego zdzierania białej farby warto przed malowaniem na biało przetrzeć świeczką te miejsca, które chcemy potem zdzierać. Całość zabezpieczamy 2-3 warstwami lakieru akrylowego. Oczywiście też matowiąc dla lepszej przyczepności. I latarenka jest gotowa.
Jeżeli chcecie możecie jeszcze kupić cieniutkie listeweczki, skrzyżować je ze sobą i przymocować na każdą ze stron latarenki. Można również "owinąć" jej boki siatką stosowaną do budowy klatek.
Oto latarenka w całej krasie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz.