środa, 1 maja 2013

Postarzanie komody krok po kroku.

 Jak to dobrze, że już ciepłe dni nastały. Maj to moja ulubiona pora roku, pod warunkiem, że nie ma upałów, które i w tym miesiącu się zdarzają. Pięknie kwitną kwiaty, soczysta trawka się zieleni, aż chce się żyć. A cioci eM. tak udało się uchwycić ten czas:)


   Dziś pogawędzimy sobie o tym, jak krok po kroku postarzyć komodę. Zrobię to na przykładzie mebla cioci A. i wujka Pe. Ale zanim to nastąpi pokażę Wam graffiti na ich ścianach, które wykonał kolega wujka. Postacie z bajek "Zhu Zhu Pets", "Angelina Ballerina", "Bakugan", oraz anioł itp.:)






A teraz do rzeczy:) Wujek Pe. wszedł w posiadanie takiej oto starej komody.


Podjęłam się tego wyzwania i postarzyłam ją tradycyjnym (dla mnie:) sposobem a oto wskazówki dla początkujących, bo starzy wyjadacze mają pewnie podobne i wiele innych sposobów na to, by ożywić mebel:)

Postarzanie komody krok po kroku.
1. Przed przystąpieniem do pracy odkręcamy wszystkie uchwyty, ułatwi to nam malowanie. Następnie matowimy powierzchnię komody papierem ściernym o granulacji 100 lub 120. Musicie pamiętać, że jeśli od starego mebla odchodzi lakier to zedrzyjcie odchodzące części lub całość (jeśli odchodzi całość). 

2. Odpylanie i odtłuszczanie zmatowionej powierzchni. Ja do tego celu użyłam mokrej ściereczki i wody z płynem do naczyń Ludwik (oczywiście może być inny:). Można do odtłuszczenia użyć rozpuszczalnika jak kto woli.

3. Komoda miała dość ciemny kolor więc nie nakładałam ciemnej farby podkładowej, ale jeśli posiadacie jasny mebel powinniście najpierw go "przyciemnić" farbą w kolorze brązu, grafitu czy innego koloru, dlatego aby po nałożeniu białej farby widoczne były przetarcia. Mnie ten etap ominął i od razu mogłam pomalować komodę na kolor jasny (tj. Emalia akrylowa do drewna i metalu DULUX  Pastelowa orchidea).

4. Czekamy na wyschnięcie farby. Ta schnie 6 godzin. Po upływie tego czasu matowimy powierzchnię papierem ściernym o granulacji 120 lub 150. A następnie odpylamy całość wilgotną szmatką z płynem do naczyń.

5. Malujemy ponownie tą samą farbą j.w. i czekamy aż wyschnie. Czynność malowania powtarzamy 2-4 krotnie (w zależności od tego jak farba kryje nasz mebel i jak dokładnie chcemy ją pokryć). Nie musicie malować jej do momentu dokładnego pokrycia. "Prześwity" mogą gdzieniegdzie zostać, będzie wtedy lepszy efekt:). Prezentowana przeze mnie komoda była malowana trzy razy. Po każdym malowaniu i schnięciu matowimy i odpylamy.

6. A teraz to co "tygrysy lubią najbardziej" :) czyli drapanie:):) Po zmatowieniu i odpyleniu ostatniej warstwy farby bierzemy papier ścierny i przecieramy brzegi, kanty i to co chcemy postarzyć.

7. Znów odpylamy i zabieramy się do malowania lakierem. Tu użyłam Hartzlack lakier akrylowy do drewna matowy. Nakładamy 2-3 warstwy lakieru. Oczywiście czekamy po każdej warstwie na wyschnięcie a następnie matowimy. Z wyjątkiem ostatniej warstwy.

8. Przykręcamy uchwyty i nasza komoda jest gotowa:)











   Z racji tego, że zostało farby i lakieru :) pod pędzel trafiło również krzesło. Wykonane j.w.






Życzę powodzenia wszystkim początkującym i mam nadzieję, że mój krótki "kurs" się przydał.