Dziś znów o tildach tym razem kolejne króliki na "zamówienie" cioci Wu. "Chłopczyk":) trzymający kaczuszkę i "chłopczyk" trzymający samochodzik. Oraz "dziewczynka" z misiem. Króliczki z samochodem i misiem postanowiłam tym razem obdarzyć ruchomymi oczkami, misia również:), a nie "tradycyjnymi", tj. wyszytymi. Zabawki króliczków uszyte są z filcu. Poniżej nich tilda króliczka dla eN. Najbardziej w tym króliczku podoba jej się, cytuję: "diamencik":):)
A tu nasz dawny król:) tym razem nie szyty:) Zostaliśmy nim obdarowani przez ciocię A. i wujka eR.
Dalej tilda anioł marynarz i tilda anioł pirat, które sprezentowaliśmy synom cioci eM. i wujka Be. (naszych drogich przyjaciół, którzy po narodzeniu się eN. dużo nam pomogli. Dzięki kochani). Pomysł zrodził się stąd, iż wujek Be. jest marynarzem a chłopcy mają bardzo różne od siebie temperamenty - stąd pirat dla Ha. a marynarz dla eM:):):)
