wtorek, 24 grudnia 2013

Boże Narodzenie.

   Zaprezentuję Wam dziś dekoracje cioci A. Ciocia uchodzi w naszej rodzinie za wspaniałą dekoratorkę. Zawsze potrafi wynaleźć szereg nietuzinkowych drobiazgów. Oprócz tego ma również talent do doboru ciuchów. Zarówno ona, wujek P. jak i dzieci mają zawsze odpowiednio dobrane "zestawy" zgodne z najnowszymi trendami mody. Muszę przyznać, że super jej to wychodzi. 
Zdjęcia są raczej słabe i na pewno nie oddają urokliwej rzeczywistości. Muszę chyba zrobić kurs fotograficzny:) Chciałam Wam pokazać zdjęcia nocą z całą masą pozapalanych lampek, świeczek, itp. ale nie wyszło to zbyt dobrze. A zatem zaczynamy:)

KUCHNIA
Niedawno kuchnia cioci A. przeszła lekki remont. Zostały położone płytki nad szafkami. Ściany pomalowano na brudny róż. Kuchnia zmieniła się nie do poznania. Mimo, że nie jest jeszcze dokończona i tak prezentuje się wyśmienicie. Bardzo podoba mi się ściana, którą pomalowano na czarno. Można na niej bazgrać jakieś domowe zapiski lub dekorować kredą w zależności od pory roku czy zbliżających się świąt. Słodziakowe obrazki również bardzo mnie urzekły.



































PRZEDPOKÓJ




















POKÓJ






























Wszystkie dekoracje cioci A. są wspaniałe ale mnie tam najbardziej urzekł "renifer" :):):)


P.S. Zamiast życzeń - piosenka:)

"Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy;
dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich,
dzień, który już każdy z nas zna od kołyski.

Niebo - ziemi, niebu - ziemia,
wszyscy - wszystkim ślą życzenia,
drzewa - ptakom, ptaki - drzewom,
mgnienie wiatru - płatkom śniegu.

Jest taki dzień tylko jeden raz do roku.
Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku.
Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem.
Dzień, piękny dzień dziś nam rok go składa w darze".

(Czerwone gitary, Dzień jeden w roku.)