Jak wiecie, a może nie koty od zawsze były obecne w naszym domu. Teraz "chwilowo" ich nie ma. Myślimy jednak nad tym:) eN. bardzo chce mieć takiego zwierzaka, ale póki co musi pocieszyć się przytulankami w tym kształcie:) Koty to bardzo miłe stworzenia, aczkolwiek niektórych może denerwować to, że chodzą własnymi ścieżkami i są nieujarzmione. No ale cóż, taka ich natura:) Poniżej kilka zdjęć kotów mojej młodości i dzieciństwa. Zobaczcie sami, że koty wchodzą gdzie chcą i nie ma na to rady:):)
Wykrój do owego zwierzaka znalazłam na stronie TEJŻE tam też serdecznie Was zapraszam, nie tylko w poszukiwaniu kociaków:)
Mój wyszedł taki:
A tutaj mój kotek, również nieujarzmiony hehe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz.