Witajcie. Teraz do znudzenia będą posty o pokoju dziecięcym. Jest jeszcze sporo do opowiedzenia, więc jeśli ktoś czuje się znudzony proponuję opuścić kilka najbliższych spotkań:) A teraz całkiem poważnie:) Inspiracją motywu przewodniego w pokoju eN. były te oto obrazeczki cioci A. oraz muffinki, które dla niej uszyłam.
Dla eN. też postanowiłam uszyć muffinki, które prezentuję Wam poniżej. Zastanawiałam się długo jak je wyeksponować w pokoju. Znalazłam wyjście. Zrobiłam malutką paterkę, wykorzystując do tego niepotrzebne już rzeczy, mianowicie: starą szpulkę po koralikach na choinkę oraz przykrywkę od zbiorczego opakowania płyt cd. Przykleiłam je do siebie , pomalowałam na miętowo. Dokleiłam wstążkę oraz kryształki na taśmie i powstała patera na muffinki.
Jeżeli chcecie zobaczyć jak prezentują się babeczki w pokoju eN. zapraszam do lektury następnego posta, to jest TUTAJ
Ciasteczka uszyte z materiału miały mieć napisy, jednak zdecydowałam, że ich nie zrobię. I bez grafiki wyglądają apetycznie, nieprawdaż?:)
Żeby nie było zbyt mało słodkości moja maszyna"upiekła" jeszcze tort.
Jednak, żeby nie rozpieszczać dzieci zbytnio słodyczami, są i owoce: truskawki.
Prezentację truskawek w pokoju eN. obejrzycie w poscie o muffinkowym zakątku, który niebawem powstanie. A póki co mała zajawka:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz.